Dobra a zła polisa cz. 1 – Nasze potrzeby są najważniejsze
Na pytanie, czy prowadząc firmę, powinniśmy posiadać polisę, odpowiedź zawsze będzie twierdząca. Odpowiedź na pytanie, co zrobić, aby to była dobra polisa, już tak ława nie jest. W dwóch częściach artykułów podpowiemy, na co zwracać szczególną uwagę, aby mieć dobre ubezpieczenie. Zaczniemy od spojrzenia na swoje oczekiwania, a następnie sprawdzimy, jak na nie odpowiadają ubezpieczyciele w swoich ofertach.
Na rynku ubezpieczeniowym istnieje duży wybór pakietów ubezpieczeniowych, które chronią zarówno nieruchomości jak i majątek ruchomy przedsiębiorstw.
Łatwo się w tym pogubić, dlatego najważniejsze jest to, żeby polisa „była skrojona na miarę”.
Ubezpieczone muszą być wszystkie kluczowe elementy przedsiębiorstwa, a sumy ubezpieczenia muszą odpowiadać wartości rynkowej poszczególnych składników majątku.
Od czego zacząć szukanie polisy? Dobrze przemyśleć przedmiot ubezpieczenia
Pierwszym punktem w drodze do wyboru dobrej polisy jest przygotowanie i zebranie informacji o rodzaju i specyfiki mienia, które chcemy ubezpieczyć.
Przedsiębiorcy ubezpieczający np. hale produkcyjne i znajdujące się w nich maszyny, powinni odpowiedzieć na szereg pytań dotyczących m.in. zabezpieczeń przeciwpożarowych i antywłamaniowych.
Muszą wiedzieć jak najwięcej o materiałach wykorzystanych do budowy nieruchomości, czy samej konstrukcji budynku, co pozwoli na uzyskanie dodatkowych zniżek przy zakupie polisy.
Jednocześnie dzięki temu w przypadku wystąpienia szkody minimalizuje się ryzyko odmowy wypłaty odszkodowania.
Powinniśmy również przemyśleć, jak to, co chcemy ubezpieczyć, wpłynie na funkcjonowanie całej firmy i jej otoczenia.
Kupując maszynę przemysłową, może nam zależeć nie tylko na zabezpieczeniu się od jej uszkodzenia, ale powinniśmy również rozważyć, czy nie spowoduje ona szkód na osobach.
Sama awaria może też spowodować przerwę w działalności i stanowić zagrożenie wywiązania się z kontraktów w terminie.
Ubezpieczyciele dają nam sporo możliwości rozszerzenia ochrony, dzięki którym po wystąpieniu szkody unikniemy dodatkowych negatywnych jej skutków.
Krok drugi – zakres ubezpieczenia
Szukanie dobrej polisy należy zacząć od wyboru wariantu ubezpieczenia: czy będą to ryzyka nazwane, czy opcja typu all risk (wszystkich ryzyk).
Najlepiej, aby była to ta druga opcja. Oznacza to, że ubezpieczyciel odpowiada za szkody spowodowane wszystkimi zdarzeniami losowymi (również takimi, których nie da się przewidzieć) z wyjątkiem tych, które zostały jednoznacznie wyłączone w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU).
Parafrazując powiedzenie „co nie jest zakazane, jest dozwolone”, możemy stwierdzić, że „co nie jest wyłączone w OWU, jest ubezpieczone”.
Posiadanie polisy z ryzykami nazwanymi może sprawiać wrażenie szerokiego zakresu, bo mamy wskazane np. 41 sytuacji, w których odszkodowanie otrzymamy. Zdarzy się jednak ta 42 i niestety, ubezpieczyciel za nią akurat nie odpowie.
Musimy więc dobrze sami kalkulować, jak się odpowiednio zabezpieczyć. W przypadku zaś polisy all risk z nazwy mamy wymienione wyłączenia, a więc łatwiej nam wyobrazić sobie, kiedy odszkodowania na pewno nie otrzymamy.
Zazwyczaj jest wymienionych kilka, kilkanaście takich sytuacji. W pozostałych przypadkach możemy być pewni ochrony. Co ważne, z tego typu polisy łatwiej jest otrzymać odszkodowanie, ponieważ to na ubezpieczycielu spoczywa ciężar „dowodu” – powinien on wskazać konkretny podpunkt w wyłączeniach, który odnosi się do szkody, jeśli będzie miał wątpliwości co do zasadności odszkodowania. Po stronie przedsiębiorcy pozostaje tylko zgłoszenie szkody.
Dobre określenie własnych potrzeb powinno następować jak przy dokonywaniu racjonalnych zakupów – w teorii powinniśmy, odpowiednio skalkulować dokładnie co chcemy i za jaką cenę. Chcąc się dobrze ubezpieczyć, nie będzie to takie łatwe, gdyż musimy wycenić ryzyko i ile jesteśmy w stanie zapłacić za jego zminimalizowanie.
Warto wspomagać się wiedzą specjalistów, którzy nie tylko oferują i zachwalają swój produkt, ale także doradzą, jak ocenić oferty wielu ubezpieczycieli.